Autor |
Wiadomość |
Valtus
Vedouci.

Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 22:26, 14 Gru 2005 |
 |
Najlepszym czeskim piwem jest Velkopopovicki Kozel , a najlepiej smakuje u Czarnego Vola w Pradze , ma ktoś inne zdanie?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
równia pochyła
Bywalec.

Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany:
Śro 23:03, 14 Gru 2005 |
 |
Nie ma to jak kozelek z ranka w Czarnym Vole , mniam mniam !
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Valtus
Vedouci.

Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 20:29, 15 Gru 2005 |
 |
Oczywiscie że nie ma to jak kozelek z rana w Czarnym Vole i do tego coś lekkiego np. zapecena sunka z vejci ! A co sądzisz o nowym Kozelku 11".
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
równia pochyła
Bywalec.

Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany:
Czw 21:20, 15 Gru 2005 |
 |
Jak dla mnie zbyt wodnity wolę 12" , no i oczywiście czepowaną wiadomo gdzie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
dr Knur
Gość
|
Wysłany:
Czw 14:30, 29 Gru 2005 |
 |
Najlepszym pivem czeskim jest Bernard z brovaru Humpolec - smakuje on wybornie w małej , praskiej Konirnie - ul. Anenska 11.
|
|
|
|
 |
Carpenter
Wpadł na colę.

Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 10:57, 03 Sty 2006 |
 |
Byłem z Valtusem w Konirnie , momencik od drogi królewskiej całkiem blisko od Złotego Tygrysa, ale wtedy chyba mieli zły dzień - bo Bernard , mi tam nie smakował .
Ale Bernard to dobre pivo , najlepszego piłem w pivnicy Skanzen Sokolovská 23 , Praha 8 - Karlín
Pozdrawiam !
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Valtus
Vedouci.

Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 17:17, 03 Sty 2006 |
 |
Carpenter fajnie , że się odezwałeś!
Pamietam Skanzen , rzeczywiscie bardzo dobry Bernard - ale w Konirnie też się dobrze siedziało . Wydaje mi się , że w Skanzenie był wiekszy wybór - była też polotmawa jedenastka ! A tak z innej beczki dodam ci Avatara ( obrazek który bedzie sie pojawiał przy twoich postach ) jak się nie będzie podobał daj znać - to go zmienię !
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Dr knur
Wpadł na colę.

Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 19:24, 03 Sty 2006 |
 |
Niezłe też jest pivo postrzizińskie z browaru Nymburk - w praskiej Taborce i Jamajce, a najbliżej polskiej granicy - w Harrachovie - pivnice u Krtka, przy dolnej stacji wyciągu krzesełkowego na Czertowkę.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Valtus
Vedouci.

Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 19:53, 03 Sty 2006 |
 |
Absolutnie masz rację ! Miałem okazję w 2005 roku być w Harrachowie dwa razy ! I za każdym razem trafiałem do u Krtka - raz nawet z Carpenterem- na postrzizińskie piwo ! Oprócz Piwowaru Novosad w Harrachowie to moje ulubione miejsce w tej miejscowości! Na jedzonko wpadałem do Karkonoskiej Jdelny odbok dworca autobusowego , a tam oprócz super jadła - nie mniej znakomity Budvar . Taborka w Pradze na Nuslach nie jest mi obca , ale przyznaję , że w Jamajce byłem tylko na Smichovie - a wiem , że jest jeszce Jamaika na Zizkovie!
Dr Knur , czy mogę twoim postom przypisać jakieś logo - u mnie w postach to kawałek dekla Koziołka ?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Gość
|
Wysłany:
Śro 11:41, 04 Sty 2006 |
 |
For Valtus - z chęcią wielką - koziołek to również pivo godne wielkiego szacunku.
Wracająć do jamajek - miałem na myśli tę fantastyczną piwniczkę na Smichovie - szkoda tylko, ze otwierają ją dopiero po godz. 17; tej drugiej jeszcze nie poznałem. Natomiast w Harachovie chodzimy tym samym szlakiem - piwkowanie na pięterku Pivovaru, obiadek w sąsiednim pseudoalpejskim lokalu, rzut oka na wietnamskie pawilony i finał u KRTKA.
Ale najlepiej smakuje mi pivo na hrabalovej Libni...
|
|
|
|
 |
równia pochyła
Bywalec.

Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany:
Śro 20:05, 04 Sty 2006 |
 |
Chyba nie mogę czytać tych postów bo mi serdce krwawi , już dawno nie piłem czeskiego piwa zwłaszcza w Czechach!
Taborki nie znam , coś mi o niej mówiłeś - no ale Nusle to piekielnie daleko . Jamaika - tam byłem z Valtusem - rewelacyjne miejsce , a niedaleko Smichowski Browar i na Werandach z kwaśnicowym Staropramenem.
Na Libni też się włóczyliśmy , najlepiej dają jeść u Jaromilku ( świetny ogródek pod dużymi drzewami) , świetne kruszowickie piwo u Karla IV no i moje ulubione Svijańskie w Restaurace u Rokytki, ostatnio Valtus coś wspominałeś , że dają tam kwaśnicowe piwo ! Pozdrowienia!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Carpenter
Wpadł na colę.

Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 10:28, 05 Sty 2006 |
 |
Pamiętam u Krtka na wekend w maju 2005 roku , świetne miejsce . Piwowar Nowosad też był super . No a poza tym góry , żałuję , że nie daliście się namówić na wyprawę na Szrenicę.
He, he to tylko ja z was byłem w Jamaice na Zizkowie !
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Dr knur
Wpadł na colę.

Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 21:04, 28 Maj 2006 |
 |
Carpenter napisał: |
Byłem z Valtusem w Konirnie , momencik od drogi królewskiej całkiem blisko od Złotego Tygrysa, ale wtedy chyba mieli zły dzień - bo Bernard , mi tam nie smakował .
Ale Bernard to dobre pivo , najlepszego piłem w pivnicy Skanzen Sokolovská 23 , Praha 8 - Karlín
Pozdrawiam ! |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Dr knur
Wpadł na colę.

Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 21:05, 28 Maj 2006 |
 |
Byłem wreszcie w skanzenie - faktycznie tamtejszy Bernard nie ustępuje w niczym temu z Konirnej
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
budvarer
Wpadł na colę.

Dołączył: 02 Lip 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wejherowo
|
Wysłany:
Pią 19:04, 06 Lip 2007 |
 |
Czy w Polsce mozna gdzies kupić Kozla?
Pamiętam jak w latach 1989/90 był dostepny u nas nawet czarny (oczywiście tylko w butelkach).
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|