Valtus
 |
Wysłany:
Wto 15:04, 20 Cze 2006 Temat postu: Mnie też ... |
|
Muszę przyznać , że nie lubię pić z plastiku i o niebo wolę szklenicę . Ale jak się nie ma wyjścia , to trza się nagiąć . Zwłaszcza , że na wiekszości plenerowych dużych imprez właśnie tak jest podawane piwo . Nie mówiąć o meczach , koncertach . Piwo nie trzyma temperatury w takim plastiku i jest jedno wyjscie trzeba je szybko wpić !!!
Na Pivofest w Trutnowie podawano rekordy szybkiego picia piwa z półlitrówki u mężczyzn ok. 11 sek. u kobiet ok. 18 sek - zapowiadano bicie tych rekordów , ale mnie przy tym juz nie było !!! |
|
Valtus
 |
Wysłany:
Nie 20:20, 18 Cze 2006 Temat postu: Pivofest w Trutnovie 17.06.2006 roku . |
|
Pivofest w Trutnovie
W sobotę 17 czerwca 2006 roku odbył się w Trutnovie na głównym rynku miasta Karkonoskie Namesti Pivofest z moim skromnym udziałem . O imprezie dowiedziałem się w uroczym miejscu Restauracji Hwezda w Peczu pod Śnieżką z plakatu wabiły nazwy Nowopackiego Piwowaru , Piwowaru z Nachodu z Primatorem oraz Trutnowkiego Piwowaru z piwem Karkonosz.
Tak więc należało się zapakować do autobusu i ruszyć do odległego od Peczu 30 km Trutnova. Trutnov to stosunkowo małe miasto , znalezienie rynku nie stanowiło problemu , zresztą już się kiedyś tu kręciłem. Impreza zaczynała się od 12 .00 ja byłem tu już o 11. 00 ale mogę zapewnić , iż wczepy pracowały już pełna parą . Stawiano namiot dla fanów piłki , ponieważ nie było mnie tam gdy Czesi grali z Ghaną mogę sobie jedynie wyobrazić co się tam mogło dziać.
Oczywiści zacząłem od wczepu Nowopackiego Piwa , jak się okazało dość drogiego bo za specjal svetly i trawy liczono sobie po 25 kc, Krystof był już za 15 kc . Piwo takie jak pamiętam z czasów gdy nowopackie piwo można było trafić nawet w Pradze , więc byłe jak najbardziej zadowolony.
Następnie wyczep browaru z Nahodu , bogaty rodzajem piv w cenie od 12kc do 20 kc , miłym zaskoczeniem lany Primator weizenbier za jedyne 15 kc , a smakował jak w PPT w Pradze na Spozilowie.
No i wyczep Trutnowskiego Piwowaru z piwem Karkonosz svetlym i tmawym . Nie musze wspominać , że miejski piwowar Trutowa cieszył się największą popularnością . O innych wyczepach nie wspominam bo nie ma o czym . Dla mnie imprezę robiły te trzy lokalne piwowary ze swoimi jakże znakomitymi produktami .
W międzyczasie zaczęła się część artystyczna a więc dechowki , z udziałem całkiem pokaźnej orkiestry. Piosenki do piwa i o piwie wciągały publikę , a miał być jeszcze Żółty Pies.
Z przykrością stwierdzam , że wszystko co miłe się kończy – a jak się jedzie w góry - to zobowiązuje . Zwinęliśmy się z imprezy wcześnie bo o 14.00 . Czekała nas jeszcze Czerna Hora i szlak do Peczu, ale to zupełnie inna historia. |
|